KINGDOM OF ROCK – „Unlock My Soul”

Lubelski KINGDOM OF ROCK od ok. pięciu lat zwiastuje nadejście Królestwa Rocka. Czy debiutancka płyta „Unlock My Soul” jest dobrym fundamentem pod jego budowę?


Nie ukrywam, że o zespole usłyszałem już po wydaniu debiutanckiego krążka. Spotkałem się w większości z pochlebnymi opiniami o jego zawartości. A że zazwyczaj z przyjemnością sięgam po klimaty hard n’ heavy postanowiłem w końcu sam stawić czoła tym 46 minutom muzyki. Najpierw jednak sprawdziłem, kto kryje się za nazwą KINGDOM OF ROCK. I wtedy już wiedziałem, że nie mam do czynienia z debiutującymi małolatami.

Kingdom of Rock

Jako pierwszy w oczy rzucił mi się basista Flavio Rojas, mi najbardziej znany z ENCLOSE i SHADOW WARRIOR ale również z ENTERCHRIST i BLACK VELVET BAND. Kiedyś nawet miałem przyjemność robić fotorelację z koncertu ENCLOSE i przyznam, że na Flavio dosyć często kierowałem obiektyw. Gitarzystą i głównym kompozytorem jest Łukasz Bożek (ex – MR. HYDE), drugą gitarę obsługuje Marcin Król, wokalistą jest Mariusz Migałka (DRAGONSLAYER, CIRCLE OF BARDS, ex – MR. HYDE, ACUTE MIND). W gary wali znany również z ENCLOSE Janis Kifonidis, który zastąpił w tej roli Michała „Twistera” Abramowicza (m.in. LAST WARRIOR, ex- CETI). Jak widać więc muzycy sroce spod ogona nie wypadli. Wszyscy mają obycie sceniczne i doświadczenie z pracy w studio.

Jak to się przełożyło na zawartość „Unlock My Soul”? Ciekawie, ale bez fajerwerków. To solidna dawka hard rocka w stylu lat 80-tych. Nie brakuje tu wpływów melodyjnego heavy i AOR, ale też klimatów progresywnych i popowych. Taką miksturą jest m.in. bardzo przebojowy „otwieracz” w postaci „Give Me the Reason”. Utwór przypomina ostatnie dokonania IRY. Fajny utwór, wpadający w ucho. Gdyby ktoś chciał to puszczać w większych rozgłośniach, to mielibyśmy przebój. Podobny potencjał ma „Calling Your Name” – taki rozstrzał gdzieś pomiędzy DEF LEPPARD a HIM. I tak jest niemal w każdym utworze – melodyjnie, zgrabnie i z pazurem. Do jazdy samochodem i na rockową potańcówkę. Np. przy takim „Keep Your Head Up” można najpierw przytulić partnerkę, potem poskakać, a na końcu nawet rozkręcić pogo – tyle się tutaj dzieje.

Po przesłuchaniu całości na pierwszy plan zdecydowanie wysunęły mi się gitary – niemal każdy utwór nafaszerowany jest fajnymi riffami i jeszcze fajniejszymi solówkami. Fajnie brzmią też akustyczne wstawki do „Heaven in Disguise”. Panowie gitarzyści naprawdę stanęli na tej płycie na wysokości zadania. Fajnie słucha się też wokalu Mariusza Migałki, który śpiewa bardzo melodyjnie, momentami lekko patetycznie, ale też nie popada w przesadny manieryzm. Jego głos pasuje idealnie do połączenie heavy z AOR-em i metalem progresywnym.

Na tym tle wyróżniają się dwa utwory. Pierwszy to „Battle for Independence”. Zaczyna się m.in. dzwonem, odgłosami marszu oddziału wojskowego i „radiowym przemówieniem” wokalisty oraz werblami. Jak się okazało – te „radiowe przemówienie” to słowa Józefa Piłsudskiego: „Chcemy Polski niepodległej, aby życie w niej było lepsze i sprawiedliwsze.” Tematyka tego kawałka dotyczy wydarzeń z polskiej historii z 1920 roku. Utwór jest zresztą dedykowany kpt. Kazimierzowi Kalickiemu – bohaterowi wojny polsko-bolszewickiej. Gitarzysta Łukasz Bożek jest jego prawnukiem. W 2020 roku z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej ukazał się do niego teledysk. Wtedy jednak ten utwór brzmiał odrobinę inaczej, a za „garami” siedział Cezary Szypulski.

Drugi odstający od reszty kawałek to „Duality”. Muzycznie jest świetną kulminacją całej zawartości „Unlock My Soul”, a wyróżnia się tym, że za mikrofonem pojawił się gość. Jest nim Juan Carlos Cano – zwycięzca 4. edycji telewizyjnego programu „The Voice of Poland” oraz wokalista ENCLOSE i HOUSE OF DEATH. Juan nie tylko zaśpiewał, ale napisał też tekst do tego utworu

Na uwagę zasługuje też znakomita produkcja tego albumu. To jest naprawdę poziom światowy. Brzmienie jest selektywne, nadano mu głębię i moc. To bardzo ważne – istotnie wpływa na przyjemność słuchania.

Reasumując – jest bardzo fajnie, ale jeszcze nie genialnie. I to słowo „fajnie” jest świadomym kluczem moich wrażeń, refleksji na temat „Unlock My Soul”.  Słychać doświadczenie i radość z grania, ale ciekawym kompozycjom brakuje trochę więcej oryginalności. Z akcentem na „trochę więcej”, bo na naszej polskiej scenie i tak już się wyróżniają – no może poza ” momentami” IRY czy BRACI. W Królestwie Rocka muzycy z Lublina królami jeszcze nie są. Nie są też królewiętami, którym tylko zabawa w głowie. To królewicze, którzy już patrzą, po kim mogą objąć tron. Przed nimi jeszcze nauka królewskich obyczajów i przygotowanie do rządzenia królestwem. A potem… śmiało będą mogli poszerzać granice swojego królestwa.

KINGDOM OF ROCK – „Unlock My Soul”

LP 2022, Primedio

Lista utworów:

1. Give Me the Reason
2. Calling Your Name
3. Keep Your Head Up
4. Heaven in Disguise
5. I Don’t Believe
6. Battle for Inderpendence
7. Uder Your Spell
8. Unlock My Soul
9. Pull the Plug
10. Duality

Skład zespołu:

Łukasz Bożek – gitara

Mariusz Migałka – wokal

Marcin Król – gitara

Flavio Rojas – gitara basowa

Janis Kifonidis – perkusja.

Gościnnie:

Juan Carlos Cano – wokal „Duality”

Wojciech Rowicki – gitara basowa, perkusja

Wojciech Rynkiewicz – instrumenty klawiszowe

Najbliższe koncerty:

04.11Bielsk Podlaski, BDK – Festiwal Mocne Uderzenie (+ ENFEEBLEMENT, DEVANER, BLACKEST, MOTÖRBROTHERS, TRAUMA)

Najnowsze

Related articles