Był czas w metalu, gdzieś w połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy wszyscy grali im szybciej tym… No właśnie – lepiej? Chyba nie, bo jednak zaraz pojawiły się kapele grające ciężko i topornie (boom na doom) i metalowa muza zaczęła wytracać zawrotne tempo. Ale nie wszyscy dali na luz. Ot, choćby taki R.O.D. ze Świdnika. Grajkowie tworzący band od ponad dekady mają swoją wizję metalu i nie bawią się w jakieś łamańce, zwolnienia, ballady… Jadą „na spidzie” aż sam zadyszki dostałem podczas słuchania „HateSpeech” – ich nowego albumu.
Płyta pojawiła się w grudniu, zdaje się, że w rocznicę Stanu Wojennego, choć nie sądzę, by miało to cokolwiek z wydarzeniami sprzed czterdziestu lat. A nawet gdyby tak, to… nieważne, napijmy się. Tracklista zawiera dziesięć (kom)pozycji, ale przy takim tempie, chłopaki pewnie skończą po pól godzinie… pomyślałem sobie przy pierwszym odsłuchu i niewiele się nie pomyliłem. Panowie uwinęli się w niecałe pół godziny, robiąc w tym czasie niezłą rozpierduchę w mojej głowie i uszach. Muzycznie naspidowana twórczość R.O.D. krąży w okolicy thrash metalu z dużą dozą corowych naleciałości i szczyptą death metalu. Łomot, chciałoby się napisać, ale… nieważne, napijmy się.
Robiąc zina lat temu ileś miałem z nimi jakiś kontakt, pisałem recenzję ich debiutu z 2012 roku, jednak potem posypało się zdrowie, życie dociążyło potrzebą zarabiania na siebie i tyle było z tej znajomości. Wiem, że chłopaki – pewnie teraz to już panowie? (hihihi) – nagrali jeszcze drugiego długograja i dopiero niedawno uraczyli swoich fanów trzecim. Którym notabene teraz się raczę. „Raczę” – za dużo powiedziane, bo natłok dźwięków wydobywających się z głośników nie pozwala mi na pełne skupienie, dlatego… nieważne, napijmy się.
Ej, co ja tak z tym piciem dzisiaj? Chociaż w sumie R.O.D. gra muzę, która faktycznie najlepiej wchodzi na procentach. Power (violence) z tych dziesięciu nagrań tak mi się udzielił, że wyzwoliło to we mnie chęć przybrowarzenia. Lecę zatem do sklepu po zaopatrzenie, a wy piszcie do wydawcy po „HateSpeech”. Chyba, że już macie… Nieważne…
R.O.D. — „HateSpeech”
LP 2021, wyd. Defense Records/Mythrone Promotion
TRACKLISTA:
1. Antifaker
2. Hedonistic Generation
3. Get Offended
4. Pigs of Two Legs
5. HateSpeech
6. Holocaust Industry
7. Awkward Reality
8. Cursed
9. Die for Something
10. Slaves of Safety
LINE-UP:
Wafel – Vocals
Szlucher – Vocals (backing), Guitars
Hesus – Bass
Przemo – Drums
R.O.D. – Bandcamp | Facebook | Youtube | Spotify
Defense Records – Webiste
Mythrone Promotion – Facebook