26 września w wieku 55 lat zmarł Michał „Grzybek” Grzymysławski, artysta, rzeźbiarz, muzyk, były wokalista zespołu HUNTER.
O śmierci muzyka poinformował lider wywodzącego się ze Szczytna zespołu. – Szczycieński muzyk i wspaniały, pełen pasji rzeźbiarz. I jeden z pierwszych i najstarszych Metalowców. W 1988 roku przez krótki moment śpiewał także w Hunterze. I nie tylko z nami. Potem zamienił granie na rzeźbiarstwo i oddał mu się całkowicie, stając się naszym mazurskim Michałem Aniołem. Mogliście go zobaczyć w fabularnej wersji klipu „Trumian Show”, gdzie zagrał samego siebie, a także w dokumencie dostępnym na naszym YT – „HUNTER – 25 lat wcześniej”. Niesamowity Człowiek, Artysta i Przyjaciel. Będzie nam go bardzo brakowało.. Wyrazy naszego najgłębszego współczucia dla Rodziny.. Spoczywaj w pokoju Grzybku.. – napisał w mediach społecznościowych Paweł „Drak” Grzegorczyk.
HUNTER powstał w 1985 roku w Szczytnie z inicjatywy Pawła „Draka” Grzegorczyka (wokal, gitara) i Grzegorza „Brooza” Sławińskiego (perkusja). Grzymysławski współpracował wokalnie z zespołem w 1988 roku. Zastąpił go później Cezary Studnia. Jak informuje „Kurek Mazurski” – „Grzybek” przestał śpiewać po operacji tarczycy.
Swoje życie poświęcił rzeźbiarstwu. Przez wiele lat pracował w szczycieńskim domu kultury jako instruktor plastyki. Zainicjował tam powstanie pracowni rzeźbiarskiej. Był organizatorem wielu plenerów i innych wydarzeń artystycznych. Jego rzeźby można zobaczyć w przestrzeni miejskiej Szczytna. Brał również udział w pracach nad koncepcją rewitalizacji ruin zamku krzyżackiego w tym mazurskim mieście.
Artysta od długiego czasu zmagał się z chorobą. – Niedawno rozmawialiśmy.. Wierząc, że się uda.. I wygra z potworem.. Tak cholernie przykro.. – dodał na Facebooku lider HUNTERA.
