DEE SNIDER powraca ze swoim piątym już solowym albumem studyjnym. Nowe dzieło legendy amerykańskiego heavy metalu objawi się światu 30 lipca nakładem Napalm Records.
Fani wokalisty TWISTED SISTER na nowy solowy album czekają trzy lata. Jego produkcją ponownie zajął się Jamey Jasta, frontman HATEBREED. Wspiera go perkusista Nick Bellmore, który również odpowiada za mix i mastering.
Na płycie zatytułowanej „Leave A Scar” znajdzie się 12 utworów. Muzycznie ma być kontynuacją poprzednich dokonań solowych DEE SNIDERA. Zapowiada się duża dawka klasycznego, ciężkiego heavy metalu z elementami thrashu a nawet metalcora. Gościnnie w utworze „Time To Chose” usłyszymy głos George’a „Corpsegrindera” Fishera (CANNIBAL CORPSE). – Pod koniec 2020 roku wiedziałem, że nie tylko powinienem wrócić do studia, ale też po raz pierwszy od lat 90-tych chciałem – nie, czułem potrzebę – być częścią procesu pisania materiału. Skontaktowałem się z moim producentem Jamey’em Jastą i powiedziałem mu, że jestem gotowy na nagranie kolejnej płyty. „Leave A Scar” jest wypełniona wiadomościami dla i od cichych głosów na całym świecie, które potrzebują, żeby ktoś przemówił w ich imieniu. To jest mój cel – mówi legendarny wokalista.
Lista utworów:
1) I Gotta Rock (Again)
2) All Or Nothing More
3) Down But Never Out
4) Before I Go
5) Open Season
6) Silent Battles
7) Crying For Your Life
8) In For The Kill
9) Time To Choose
10) S.H.E.
11) The Reckoning
12) Stand
Album już promuje w sieci od kilku dni pierwszy singiel zatytułowany znajomo „I Gotta Rock (Again)”. Powstał do niego teledysk. Jak zdradza Snider, w 2019 roku postanowił zakończyć swoją aktywność. Nie ogłaszał tego jednak światu. – Mentalnie zdecydowałem, że z tym skończyłem. Jednak stan rzeczy w roku 2020 miał dla mnie inne plany. Pomiędzy COVIDEM i sytuacją polityczną na świecie, doszedłem do wniosku, że tęsknię za powrotem do studia. Zupełnie, jak w nieśmiertelnych słowach Ice Cuba. Mam coś do powiedzenia.
