Na tę wiadomość fani VADERA czekali kilka lat. W końcu zespół poinformował, że już niedługo wchodzi do studia. W planach ma również jesienne koncerty w polskich klubach.
Legenda death metalu rodem z Olsztyna rozpoczęła prace nad nową płytą studyjną. Nie będzie to jednak pełny album, a EP-ka. Piotr „Peter” Wiwczarek zdradził pierwsze związane z nią szczegóły. Roboczy tytuł to „Humanhility”. Co jeszcze wiadomo? – Sesję w Grindstone Studio wraz ze Scottem Atkinsem rozpoczynamy w połowie października. Materiał wydany będzie przez Nuclear Blast na wiosnę 2025 roku. Będzie to pierwszy materiał nagrany z Michałem za bębnami i jestem pewien, że intensywność zaskoczy nawet odwiecznych fanów Vader’a. Również Mauser na pewno pozostawi swój wkład podczas tej sesji – co mi przed momentem obiecał. Więcej szczegółów będę zdradzał w miarę postępu prac nad płytą – zapowiada „Peter”.
Przypomnijmy, że ostatnie studyjne dzieło VADERA to album „Solitude in Madness”, wydany wiosną 2020 roku. Od tamtej pory w zespole zaszły zmiany na stanowisku perkusisty. Jamesa Stewarta (m.in. DECAPITATED, DISTRÜSTER) zastąpił na stołku Michał Andrzejczyk (m.in. INSIDIUS, ex- VARMIA).
Z kolei Maurycy „Mauser” Stefanowicz to gitarzysta zespołu w latach 1997-2008, który w 2023 roku dołączył gościnnie na koncertach do ekipy VADERA, świętując 40-lecie kapeli. Teraz ponownie, po latach usłyszymy go na płycie.
To nie koniec niespodzianek. Zespół ogłosił właśnie terminy jesiennych koncertów w Polsce. W listopadzie pojawi się w sześciu miastach.
