26 listopada zmarł w wieku 64 lat zmarł Kevin „Geordie” Walker, gitarzysta i współzałozyciel legendarnej grupy KILLING JOKE.
Muzyk zmarł w Pradze po tym, jak dwa dni wcześniej doznał rozległego udaru. Odszedł w otoczeniu rodziny 26 listopada o godz. 6.30.
– Jesteśmy zdruzgotani. Spoczywaj w pokoju bracie – napisali na Facebooku muzycy KILLING JOKE.
W 1979 roku mieszkając w Londynie Geordie odpowiedział na ogłoszenie wokalisty Jaza Colemana, który szukał muzyków do powstającego zespołu. Tak uformował się pierwszy skład KILLING JOKE – zespołu, który stał się ikoną brytyjskiego post punka, a swoją twórczością odcisnął piętno na scenie m.in. industrialu, rocka gotyckiego i grunge’u. Geordie i Coleman byli niezmiennie trzonem grupy do momentu śmierci tego pierwszego. Największym przebojem stał się „Love Like Blood” z czwartej płyty „Night Time” (1985).
Kevin „Geordie” Walker nagrał z KILLING JOKE w sumie 15 płyt studyjnych. W marcu 2023 ukazał się ostatni singiel grupy „Full Spectrum Dominance”. W Polsce zespół ostatni raz zagrał w 2018 roku w ramach trasy z okazji 40-lecia działalności. W 2022 nie doszedł do skutku występ na Mystic Festival…
Walker był również członkiem industrialnych supergrup MURDER, INC. oraz THE DAMAGE MANUAL. Od 2006 roku rozpoczął współpracę z Faust Studio w Pradze, gdzie powstał album „Hosannas from the Basements of Hell” KILLING JOKE. Geordie był jego producentem, a w kolejnych latach nagrywał w tym miejscu muzykę młodych zespołów (m.in. brytyjskiej punkowej grupy MARY-JANE).
Walker był odpowiedzialny za charakterystyczne brzmienie KILLING JOKE. Jego niekonwencjonalny styl gry na gitarze elektrycznej spotkał się z szerokim uznaniem. Jimmy Page z LED ZEPPELIN okrzyknął brzmienie gitary Walkera jako „naprawdę mocne”. Kevin Shields z MY BLOODY VALENTINE pochwalił grę Walkera na gitarze, którą opisał jako „tę grę bez wysiłku wytwarzającą potworny dźwięk”. KILLING JOKE wywarło wpływ na wiele późniejszych zespołów i artystów, takich jak METALLICA, NIRVANA, NINE INCH NAILS i SOUNDGARDEN.
