Od czasu powrotu około dziesięć lat temu NARNIA wydała trzy albumy studyjne, album koncertowy i album kompilacyjny, a także koncertowała i występowała na festiwalach w Europie i Ameryce Łacińskiej. Zespół nagrywa obecnie swój dziesiąty album studyjny, którego premiera zaplanowana jest na rok 2025.
Szwedzcy power metalowcy wydali swój pierwszy album w 1996 roku, ale od czasu powrotu około dekady temu NARNIA ma w sobie pasję młodego i „głodnego” grania zespołu. Ta nowo odkryta energia dała im „kopa” między innymi podczas trzech tras koncertowych po Ameryce Łacińskiej wraz z amerykańskimi artystami, takimi jak STRYPER i ROB ROCK. Zespół cieszy się w Ameryce Łacińskiej coraz większą popularnością, która obecnie szybko zaczyna rozprzestrzeniać się na Amerykę Północną.
Od czasu powrotu w 2014 roku zespół wydał trzy cieszące się dużym uznaniem albumy studyjne, album koncertowy nagrany w Brazylii oraz album kompilacyjny podsumowujący pierwsze 25 lat zespołu.
NARNIA niedawno rozpoczęła nagrywanie swojego dziesiątego albumu studyjnego. W tej chwili trwają nagrania podstaw z nowym perkusistą zespołu Andersem Köllerforsem, który zagrał swój pierwszy koncert z zespołem podczas Sweden Rock Festival w 2022 roku.
– Jesteśmy bardzo zmotywowani, aby rozpocząć nowy rozdział zarówno z nową muzyką, jak i nowymi trasami koncertowymi po całym świecie – wyjaśnia wokalista Christian Liljegren. – Wydaje się, że zainteresowanie NARNIĄ rośnie i czujemy się zaszczyceni, że jesteśmy zespołem, który może razem kontynuować tę podróż. Jesteśmy zespołem współpracującym, w którym każdy ma swoją rolę i wzajemnie się uzupełnia. Dlatego z ogromnym oczekiwaniem na przyszłość wchodzimy teraz do studia, aby nagrać nasz dziesiąty album studyjny – dodaje.
Nowy album, który wciąż nie ma tytułu, zostanie wyprodukowany przez współzałożyciela i gitarzystę zespołu, CJ Grimmarka. Premiera ma nastąpić w 2025 roku.
Ostatni płyta kapeli to „The Ghost Town”. Jej recenzję możecie przeczytać u nas:
