Niedawny krótki występ ACID DRINKERS w oryginalnym składzie wywołał ponownie plotki i pytania o powrót grupy. Jak wygląda aktualnie sytuacja?
Legenda polskiego metalu przez pięć lat była nieaktywna. Ostatni koncert ekipa ACID DRINKERS zagrała 29 sierpnia 2020 roku w Żaganiu. Ostatni album „Peep Show” ukazał się cztery lata wcześniej.
Muzycy poświęcili się w tym czasie innym muzycznym projektom. Perkusista Maciej „Ślimak” Starosta rozkręcił SIQ. Wokalista i basista Tomasz „Titus” Pukacki nagrał materiał na nową płytę TITUS TOMMY GUNN oraz bierze udział w projekcie składającym hołd liderowi MOTÖRHEAD – ORGASMATRON. Przerwę w działalności „Kwasożłopów” tłumaczył rok temu w rozmowie z nami tak: – Co ważne – to nie jest kwestia towarzyska. My zawsze bardzo dobrze funkcjonowaliśmy towarzysko. Wydaje mi się, że zawieszenie działalności na czas nieokreślony jest głównie moim pomysłem. Czułem już zbyt dużą presję – i nazwy i tego wszystkiego wokół, bagażu albumów, koncertów. Przestało mi to dawać radość. Przestało być dla mnie zabawą, a zaczęło dawać… nie wiem… nawet nie mogę tego nazwać. Któregoś dnia powiedziałem: „nie, muszę tę nazwę na chwilę odstawić”. Ile ta chwila będzie trwała? Nie jestem w stanie ci w tej chwili powiedzieć.
Cały wywiad do przeczytania tutaj:
Tomasz „Titus” Pukacki (ORGASMATRON, TITUS TOMMY GUNN, ACID DRINKERS): Czułem już zbyt dużą presję
Już wtedy pojawiały się spekulacje na temat powrotu w składzie z „Litzą”.
Tak też się stało 13 września 2024 w Poznaniu. Na plakacie koncertu FLAPJACK i KALIBER 44 „Titus” i gitarzysta „Popcorn” byli anonsowani jako goście. W rzeczywistości na scenie dołączyli do nich „Ślimak” i gitarzysta Robert „Litza” Friedrich (FLAPJACK, LUXTORPEDA). Właśnie taki skład ACID’s funkcjonował w latach 1989-1998. Teraz, po 26 latach, grupa zagrała krótki set, złożony z pięciu utworów. Zagrali: „Anybody Home??!!”, „Drug Dealer”, „The Joker”, „Pizza Driver” i „Seek & Destroy” Metalliki.
Ten występ wzbudził ogromne emocje fanów liczących na reaktywację oryginalnego składu. Czy stała się ona faktem? W udzielonym tego dnia ekipie Televizorni wywiadzie „Titus” postawił sprawę tak: – Dzisiejszy wieczór traktujemy jako spotkanie towarzyskie przy dźwiękach Acids. Tyle na razie mam do powiedzenia. A czy coś się dalej rozpędzi? Będziemy jesce długo rozmawiać albo nie rozmawiać. Na dzień dzisiejszy nie mogę Wam nic powiedzieć. Nie będę robił ludzi w konia, że tak obwąchujemy się i będzie coś z tego. Nie wiem. Może coś z tego będzie, prawdopodobnie coś z tego będzie, ale dzisiaj ci tego nie powiem na pewno. Nigdy nie twierdziłem, że zamknąłem ten rozdział kompletnie. Zawiesiliśmy działalność jakiś czas temu, a kto wie czy jej za chwilę, za dłuższą chwilę, nie odwiesimy. Zobaczymy, jak się czujemy razem na scenie.
Polecamy do obejrzenia cały wywiad: