Basista LIEGE LORD przegrał walkę z rakiem

9 września zmarł Matt Vinci, basista legendy amerykańskiego heavy metalu – grupy LIEGE LORD. Miał 58 lat.


Matt Vinci w 1983 roku dołączył do grającego covery JUDAS PRIEST zespołu DECEIVER. Rok później muzycy postanowili firmować autorski repertuar już pod zmienioną nazwą na LIEGE LORD.

Matt Vinci, Liege Lord
fot. źródło: Metal Archives

W 1985 roku ukazały się pierwsze demówki grupy, a także debiutancki album „Freedom’s Rise”. Wydawnictwa zostały ciepło przyjęte przez fanów amerykańskiego heavy/power metalu. Drugi album, zatytułowany „Burn To My Touch” ukazał się w 1987, a rok później światło dzienne ujrzało opus magnum LIEGE LORD„Master Control”. Płyta do tej pory cieszy się największym uznaniem i jest uznawana za jedną z najważniejszych w historii amerykańskiego heavy. Niestety w 1990 roku zespół zakończył działalność.

Grupa reaktywowała się na krótko w 2000 roku, aby zagrać na Wacken Open Air Festival. Do drugiej reaktywacji doszło w 2012 roku. W 2013 grupa wystąpiła na Keep It True Festival. Od tamtej pory była aktywna koncertowo, niestety nie przełożyło się to na nowe nagrania. Na początku września 2023 muzycy mieli wystąpić w Meksyku na Candelabrum Metal Fest. Niestety odwołali koncert z powodu nieprzewidzianych problemów osobistych”. – Wszystko jest w porządku z zespołem i chłopakami, było to po prostu coś, nad czym nie mieliśmy kontroli – napisali 21 lipca na swoim Facebooku. I to był ostatni jak do tej pory wpis…

– Ze złamanym sercem dowiedziałem się, że Matt Vinci zmarł. Matt był prawdziwym dżentelmenem, świetnym autorem piosenek i fantastycznym basistą. Byłem zaszczycony, że mogłem grać z Mattem i nazwać go swoim przyjacielem. Moje najszczersze kondolencje kieruję do jego rodziny, przyjaciół i fanów. Dziękuję za muzykę Matt i dziękuję za bycie sobą – napisał w mediach społecznościowych Frank Gilchriest, perkusista LIEGE LORD w latach 2013-2018 (RIOT V, ex- VIRGIN STEELE, HOLY MOTHER).

Właśnie obudziłem się i otrzymałem druzgocącą wiadomość, że zmarł mój dobry przyjaciel Matthew Vinci z Liege Lord. Wraz z Anthonym Truglio założył jeden z najlepszych zespołów amerykańskiej sceny metalowej w historii. Kiedy w 2003 roku zakładałem festiwal KEEP IT TRUE, zespół był już na mojej top liście, ale przekonanie chłopaków do tego zajęło mi kolejnych dziesięć lat. W 2013 roku odbyliśmy niesamowite spotkanie i od tego czasu zespół aż do teraz żyje na scenach całego świata. Wrócili na festiwal Metal Assault w 2016 roku i zawsze świetnie się bawiliśmy. Matt był jednym z najmilszych facetów na scenie, jakich kiedykolwiek spotkałem i to bolesne, że jego już nie ma. Moje kondolencje kieruję do jego rodziny, kolegów z zespołu i całej światowej armii Liege Lord. Odszedł, ale nigdy nie został zapomniany!! podzielił się wspomnieniem Oliver Weinshmeier, organizator festiwali.

Jak wynika z informacji na The Metal Archives – przyczyną śmierci muzyka był nowotwór.

Najnowsze

Related articles