19 sierpnia zmarł perkusista i założyciel thrash metalowej grupy TOURNIQUET. Muzyczną karierę zaczynał w legendzie doom metalu TROUBLE.
Przyczyną śmierci było idiopatyczne zwłóknienie płuc. Jest to postać zapalenia płuc. Sama przyczyna choroby nie jest znana. Muzyk zmarł w otoczeniu rodziny i najbliższych osób.Jak poinformowała jego żona, Ted ok. 4 miesiące temu zaczął odczuwać ból w klatce piersiowej i duszność. – Aż do tego momentu Ten nie był w szpitalu od 40 lat, wszystkie testy na COVID również miał negatywne do samego końca. Po wizytach u lekarza pierwszego kontaktu został skierowany do pulmunologa, który wykonał wiele badań i postawił trafną diagnozę – mówi Cristy Kirkpatrick. Nieodwracalna choroba powoduje poważne problemy z oddychaniem. W efekcie nawet najprostsze czynności stają się niesamowicie trudne.
– Moje życie było pełne przygód i zachwycających momentów. Przez ostatnie 30 lat wszyscy byliście wielkim źródłem radości, dzieląc się swoją miłością do naszej muzyki, moją pasją do zwierząt i moim pragnieniem dzielenia się miłością Boga z Wami wszystkim. Jestem wdzięczny za niekończącą się lojalność, jaką tak wielu okazywało przez lata i wsparcie wszelkich talentów, które Pan dał mi na tej ziemi – według żony takimi przemyśleniami podzielił się Ted Kirkpatrick dzień przed tym, jak umarł.
Ted Kirkpatrick urodził się 22 maja 1960 roku w Milwaukee (Wisconsin, USA). Na perkusji zaczął grać mając 12 lat. W wieku 14 lat grał puszczając sobie nagrania wykonawców, którzy byli dla niego inspiracją – RUSH, KING SRIMSON, ELP. Będąc samoukiem zaczął rozwijać swój unikalny styl. W 1987 roku trafił do grupy TROUBLE – zespołu, który miał już wtedy ugruntowaną pozycję na doom metalowej scenie. Niestety spędził tam dwa lata, bez efektu płytowego. Po rozstaniu z TROUBLE w 1989 roku razem z Guy’em Ritterem i Garym Lenairem założył TOURNIQUET. Grupa podążyła w kierunku progresywnego thrash metalu. Teksty, których perkusista był współautorem, były oparte z jednej strony na motywach biblijnych i wierze chrześcijańskiej, z drugiej poruszała szeroką problematykę społeczną i tematykę praw zwierząt. W sumie zespół wydał 13 płyt studyjnych oraz szereg singli, splitów, ep-ek i płyt koncertowych.
Z uwagi na nietypową, jak na metal, tematykę tekstów i chrześcijańskie poglądy muzyków zespół nie przebił się do muzycznego mainstreamu. Jednak był poważnie traktowany przez scenę metalową. Gościnnie na ich płytach pojawiali się m.in. Marty Friedman, Chris Poland (MEGADETH), Pat Travers, Scotti Hill (SKID ROW), Bruce Franklin (TROUBLE) i Karl Sanders (NILE), a także wokaliści Tim „Ripper” Owens (JUDAS PRIEST), Chris Jericho (FOZZY), Michael Sweet (STRYPER), Deen Castronovo (JOURNEY), Corey Glover (LIVING COLOUR) i Doug Pinnick (KING’S X). – Z biegiem lat zaprzyjaźniliśmy się i od czasu do czasu pracowaliśmy razem. Ted zawsze był przykładem Chrystusa i klasy – wspomina Michael Sweet, wokalista STRYPER. – Miałem przyjemność śpiewać „Messiah” (utwór z repertuaru BLOODGOOD – przyp. red.) na płycie koncertowej TOURNIQUET jakieś 28 lat temu, a potem występować z Tedem na kilku festiwalach w 2019 roku. Był niesamowitym talentem. Podziwiałem jego współczucie dal wszystkich żywych istot. To kolejna wielka strata dla społeczności chrześcijańskiego rocka – mówi Les Carlsen, wokalista BLOODGOOD.
Kirkpatrick działał również poza TOURNIQUET. Pod własnym nazwiskiem wydał kilka płyt poświęconych m.in. BLACK SABBATH, Edgarowi Allanowi Poe oraz kompozytorom muzyki klasycznej.
Oprócz perkusji, grał również m.in. na gitarze, na basie czy bouzouki. Zajmował się również nagrywaniem i miksowaniem dźwięku. Był producentem i współproducentem dwóch płyt TOURNIQUET – „Where Moth and Rust Destroy” z 2003 roku i ostatniej „Gazing at Medusa”, wydanej cztery lata temu.
Śmierć perkusisty przerwała prace TOURNIQUET nad nową płytą. Niedawno w internecie można było usłyszeć „trailer” jednego z nowych utworów, którego autorem jest Kirkpatrick…
